GN 47/2024 Archiwum

Tak jak dawniej, tak i teraz codziennie modlę się za moją umiłowaną archidiecezję ...

Kraków, 6 czerwca 1979 r. Słowo do księży i wiernych archidiecezji krakowskiej zgromadzonych w katedrze

Nie wypada mi przybywać do was ze stolicy św. Piotra z próżnymi rękami. Pragnę przynieść jakiś dar, godny tej umiłowanej krakowskiej stolicy św. Stanisława. Przynoszę dwa dary. Każdy z nich jest może drobny, ale bardzo wymowny. Dar pierwszy to decyzja Stolicy Apostolskiej odnośnie do wspomnienia św. Stanisława w kalendarzu liturgicznym Kościoła powszechnego. Pragnę to wyjaśnić. Przed kilku już laty, po ogłoszeniu nowego kalendarza liturgicznego, Konferencja Episkopatu upoważniła mnie do wystąpienia w sprawie określenia tego liturgicznego wspomnienia św. Stanisława, które w kalendarzu Kościoła powszechnego wypada 11 kwietnia, jako memoria obligatoria [wspomnienie obowiązkowe - red.], pierwotnie bowiem zostało określone jako memoria facultativa [wspomnienie dowolne - red.]. Otóż obecnie, mocą decyzji świeżo wydanej przez Kongregację ds. Sakramentów i Kultu Bożego, jest to dla całego Kościoła powszechnego w tym dniu memoria obligatoria. Dla Konferencji Episkopatu Polski i Kościoła w Polsce sprawa ta jest o tyle ważna, że przynajmniej jeden polski święty będzie od tej chwili posiadał taki charakter w liturgicznym kalendarzu Kościoła powszechnego.

Dar drugi, który przynoszę, łączy się z drugą postacią tej katedry, naszą umiłowaną królową Jadwigą, błogosławioną. Kongregacja ds. Sakramentów i Kultu Bożego w porozumieniu z Kongregacją ds. Beatyfikacji i Kanonizacji zatwierdziła formularz Mszy św. ku czci błogosławionej Jadwigi, którą odtąd będzie można wedle tego formularza odprawiać. Pragnę oddać jeszcze cześć umiłowanym przeze mnie świętym Krakowa, a więc św. Stanisławowi, patronowi Polski, św. Jackowi w bazylice OO. Dominikanów, św. Janowi z Kęt - Kantemu w akademickim kościele św. Anny, błogosławionej Salomei w bazylice OO. Franciszkanów, błogosławionej Bronisławie w kościele Najśw. Salwatora na Zwierzyńcu oraz błogosławionemu Szymonowi z Lipnicy w kościele OO. Bernardynów pod Wawelem. Oczywiście, dołączam do tego wyrazy czci dla błogosławionej naszej królowej Jadwigi, a także dla błogosławionego Maksymiliana Marii Kolbego, którego wspomnienie łączy się z naszą archidiecezją ze względu na Oświęcim. I to, moi drodzy, wszystko, co chciałem powiedzieć przy tym naszym pierwszym spotkaniu. Program odwiedzin archidiecezji krakowskiej jest kilkudniowy. Odpowiada to moim osobistym potrzebom serca, skoro tutaj się urodziłem, skoro z tym miastem, z tym Kościołem, z tym społeczeństwem szczególnie się związałem. Pragnę po kolei nawiedzać miejsca dla mnie drogie i bliskie, i wszędzie tam spotykać się z wami oraz z Ludem Bożym naszej archidiecezji i całej Polski, a chyba także i przybyszami z zagranicy.

Natomiast sama główna uroczystość jubileuszowa św. Stanisława przewidziana jest, jak wiecie, na niedzielę Trójcy Przenajświętszej. Pragnę również, przemawiając w tym miejscu, przedstawić wam moich towarzyszy drogi, przybywających ze mną z Rzymu. Wszystkich, łącznie z biskupem Agostino Casaroli, prosekretarzem stanu na czele, jako waszych gości polecam najserdeczniej modlitwie całego Kościoła krakowskiego. Pragnę także zaraz na wstępie podziękować za wszystkie trudy, które musieliście podjąć w związku z tymi odwiedzinami, i to zarówno w pionie kościelnym, jak też i w pionie świeckim. Zdaję sobie sprawę z ogromu tych wysiłków i trudów. Wszystkim z całej duszy za ten olbrzymi trud dziękuję. Podziękowanie składam na ręce mojego następcy. Ufam, że łaska stanu mu towarzyszy, tak jak i mnie, dzięki waszej modlitwie. Pozwólcie jeszcze, że was pobłogosławię z tego miejsca, z którego nieraz błogosławiłem jako arcybiskup krakowski, a teraz - jako papież.

« 1 2 »
oceń artykuł Pobieranie..